Zeszły tydzień pokazał nam wyraźne zmiany na krajowym rynku paliw. Pierwszy raz od ponad sześciu miesięcy odnotowaliśmy sytuacje, kiedy w skali jednego tygodnia ceny paliw rosły o ponad 18 gr/l netto. Zmiany te dotyczą oczywiście cen hurtowych producenta, ale obecny tydzień przeniesie te wzrosty na ceny detaliczne na stacjach paliw.
Pierwsze podwyżki cen paliw na stacjach nastąpią prawdopodobnie od 10 lutego i będą konsekwencją wzrostu cen hurtowych. Wzrosty te zaczęły się od 15 stycznia a ich kulminacja nastąpiła w zeszłym tygodniu. Rożnica ceny oleju napędowego pomiędzy 15 stycznia a dniem dzisiejszym wynosi 24 gr/l netto. W najbliższym czasie kwoty te przełożą się na ceny na stacjach paliw. Natomiast czy będzie to już stały trend okaże się w tym tygodniu i będzie zależał od notowań cen ropy naftowej oraz kursu USD.Zobacz wykresy zmian cen paliw
Ubiegły tydzień na rynku ropy naftowej stal pod znakiem dużych wzrostów cen. W sumie w ciągu ostatnich dwóch tygodni notowania ropy Brent wzrosły ponad 11 USD/bbl osiągając chwilowo poziom 59 USD/bbl czyli najwyższy od grudnia ubiegłego roku.
Wśród czynników sprzyjających wzrostom cen wymienia się osłabienie dolara, spadek liczby wiertni łupkowych w USA, działania rządu Chin zmierzające do zwiększenia płynności tamtejszego sektora bankowego i utrzymujący się poniżej 30% zdolności poziom produkcji ropy libijskiej. Wszystkie te czynniki mogą bowiem przełożyć się na znaczną redukcję nadwyżki podaży ropy, którą wcześniej wyceniał rynek na 1,5-2 mln bbl/d w pierwszej połowie tego roku. Choć nadal zdania w tym temacie są podzielone. Szczególnie wpływu malejącej liczby wiertni łupkowych w USA na faktyczny spadek produkcji choć zgodnie z najnowszymi danymi firmy Baker Hughes od października ubiegłego roku ich liczba zmniejszyła się 24% z 1609 do 1223. Rynek również nie przejął się za bardzo kolejnym z rzędu dużym wzrostem rezerw ropy w USA. W minionym tygodniu zapasy zwiększyły się 6,3 mln bbl osiągając nowy rekordowy poziom 413 mln bbl. Poza tym ostatni tydzień stycznia przyniósł spory spadek konsumpcji paliw na amerykańskim rynku. Popyt w skali tygodnia zmniejszył się aż 1,9 mln bbl/d (9%) do 18,63 mln bbl/d i jest to najniższy tygodniowy odczyt konsumpcji od początku maja ubiegłego roku.
W dalszym ciągu więc na rynku ropy naftowej możemy obserwować duża zmienność i silną korelacją z kursem EUR/USD.
Informacja na podstawie własnych spostrzeżeń i danych BM REFLEX.